„Jaka jest Twoja pierwsza reakcja, kiedy słyszysz, że ktoś nazywa Matkę Jezusa Chrystusa „Współodkupicielką”? To przesada? To nadmierna pobożność, nawet jeśli przyświecają jej dobre intencje? Tylko Jezus jest Odkupicielem? Jeśli to nie herezja, to jest to skrajnie niebezpieczne? Albo jest to co najmniej antyekumeniczne?” – pyta profesor teologii Mark Miravalle. Okazuje się, że takie zastrzeżenia nie mają żadnego uzasadnienia. „Współodkupicielką” Maryję nazywali papieże, święci i błogosławieni.
DALLA LETTERA INEDITA DI BENEDETTO XVI: UNA RIFLESSIONE SU CIO’ CHE E’
ACCADUTO E SUL FUTURO…
-
Il Giubileo dei giovani celebrato da Leone XIV, con la limpidezza del suo
magistero centrato su Cristo e sull’eternità, ha di colpo proiettato la
Chiesa ...
13 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz