– Duchowni, którzy nie przeciwstawią się polityce antyrodzinnej i psuciu moralności zostaną potępieni przez Boga – przestrzegł kard. Robert Sarah.
W kazaniu wygłoszonym do seminarzystów Wspólnoty św. Marcina, tuż przed udzieleniem święceń kapłańskich ks. kard. Sarah napominał swoich słuchaczy: – Jeśli będziemy się obawiać głoszenia prawdy ewangelicznej, jeśli będziemy się wstydzić wskazywać na poważne odstępstwa od moralności, jeśli w jakikolwiek sposób przyczynimy się do utrwalania moralnego rozluźnienia i relatywizmu religijnego oraz etycznego we współczesnym świecie, jeśli będziemy się bać energicznie potępiać odrażające przepisy odnoszące się do różnych form małżeństwa, rodziny, aborcji, jeśli będziemy się bać potępiać prawa, które są sprzeczne z prawami natury i Boga, a które są nachalnie propagowane przez zachodnie państwa i ich kulturę za pomocą środków masowego przekazu oraz siły ekonomicznej, to prorocze słowa Ezechiela spełnią się i spotka nas wielka kara.
Kard. Sarah zacytował proroctwo Ezechiela: „Synu człowieczy, prorokuj o pasterzach Izraela, prorokuj i powiedz im, pasterzom: Tak mówi Pan Bóg: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście. Słabej nie wzmacnialiście, o zdrowie chorej nie dbaliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zabłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście, a z przemocą i okrucieństwem obchodziliście się z nimi”. (Ez 34, 2-4).
Watykański hierarcha przypomniał, że obowiązkiem duchownych jest napominanie błądzących. Zobowiązali się oni bowiem przed Bogiem do zabiegania o dobro duchowe wszystkich ludzi. – Nie można się znęcać nad duszami, pozbawiając je prawdziwego nauczania doktryny o Bogu, dotyczącej człowieka i podstawowych wartości ludzkiej egzystencji – przekonywał kardynał.
Ks. kard. Sarah został powołany na przewodniczącego Papieskiej Rady Cor Unum w 2010 roku. Sprawuje obecnie kontrolę nad restrukturyzacją międzynarodowych programów pomocowych realizowanych przez Kościół katolicki. Jeszcze do niedawna osoby odpowiedzialne za ich realizację ignorowały potrzeby duchowe odbiorców, często promując wartości sprzeczne z doktryną katolicką np. wspierały legalizację aborcji i związków homoseksualnych.
Pod koniec maja, kard. Sarah wygłosił przemówienie do członków międzynarodowej Caritas, w którym zwrócił uwagę na "poważną moralną regresję i stopniową milczącą apostazję w świecie zachodnim”. Zauważył również, że pomoc zagraniczna katolików nie polega wyłącznie na udzielaniu pomocy humanitarnej w celu złagodzenia pewnego rodzaju niepokoju, ale także i przede wszystkim wiąże się z promowaniem antropologii, obejmującej religijny wymiar osoby ludzkiej.
Hierarcha skrytykował obecne pomieszanie wartości i błędne uznawanie za dobre tego, co jeszcze niedawno uchodziło za złe. Kardynał podkreślił, że szczególnie dzisiaj, kiedy panuje taki zamęt kapłani, pasterze i przewodnicy Ludu Bożego powinni stale koncentrować się na nauce Chrystusa i pozostawać jej wierni. – Konieczne jest, aby stale dążyć do osiągnięcia takiego stanu wrażliwości sumień wiernych, by szanowali oni dogmaty i moralność, które stanowią depozyt wiary oraz wspólnego dziedzictwa Kościoła Chrystusowego – mówił hierarcha.
LifeSiteNews.com, AS
Źródło informacji: http://www.piotrskarga.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz