Współcześnie coraz więcej specjalistów opierając się na wynikach najnowszych badań naukowych, sugeruje powrót do nauczania dziewcząt i chłopców w oddzielnych grupach klasowych, a nawet szkołach. Ich zdaniem płeć ma podstawowe znaczenie dla procesu nauczania.
W toczącym się dyskursie na temat oświaty przyjmuje się w sposób aprioryczny pewne założenia. Bardzo niewiele osób ośmiela się podważać samą ideę masowej edukacji i związany z nią przymus szkolny (czy to w postaci obowiązku szkolnego czy obowiązku nauki), jak również jej koedukacyjny charakter. Rzadko pojawia się temat kształcenia zróżnicowanego ze względu na płeć i kwestia jego wpływu na efekty dydaktyczne i wychowawcze pracy szkoły. Niestety zainteresowanie i wiedza na ten temat, nawet wśród osób zawodowo parających się wychowaniem i kształceniem dzieci i młodzieży jest niewielka. W Polsce kształcenie koedukacyjne uznaje się często za bezalternatywne, a na szkoły realizujące edukację zróżnicowaną ze względu na płeć patrzy się często jak na skanseny. W całym kraju tego typu szkół jest zaledwie ponad siedemdziesiąt. Większość z nich osiąga bardzo dobre wynik nauczania.
0 komentarze:
Prześlij komentarz