_____________________________________________________________________

_____________________________________________________________________

sobota, 18 października 2025

Tradycyjni Redemptoryści z Papa Stronsay zrywają z "synodalnym Kościołem"

 

Synowie Najświętszego Odkupiciela, tradycyjna wspólnota katolicka z siedzibą w Papa Stronsay w Szkocji, po swojej Kapitule Generalnej wydali list otwarty „do katolickich biskupów, księży, zakonników i wiernych” w którym zadeklarowali, że zrywają z wspólnotę wiary z tym co nazywają "nowym, synodalnym Kościołem."

Zakon znany jest jako Redemptoryści z Papa Stronsay w Szkocji. „Papa Stronsay” oznacza „Wyspę Kapłańską Stronsay”. Wspólnota jest właścicielem szkockiej wyspy i wiedzie tam surowe życie w tym odległym miejscu. Wspólnota została założona przez o. Michaela Mary Sima w 1987 roku pod auspicjami arcybiskupa Marcela Lefebvre’a i Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, za namową kardynała Édouarda Gagnona. W 2007 roku zakon rozszerzył swoją działalność i założył nową fundację w Christchurch w Nowej Zelandii. Proces pojednania z Watykanem rozpoczął się w 2008 roku za pontyfikatu papieża Benedykta XVI, a w 2012 roku wspólnota opuściła FSSPX, aby stać się instytutem kleryckim w diecezji Aberdeen w Szkocji. W lipcu 2024 roku biskup Michael Gielen nakazał redemptorystom opuszczenie diecezji Christchurch w ciągu 24 godzin. Wspólnota zaprzeczyła oskarżeniom wysuniętym przez Gielena i podjęła kroki kanoniczne przeciwko nakazowi eksmisji. Po latach trudności z diecezją Christchurch, wspólnota przegrała ostateczną apelację w Watykanie w 2025 roku i otrzymała zakaz pozostania w Nowej Zelandii.

Na zakończenie obecnej Kapituły Generalnej, 16 października, redemptoryści stwierdzili w liście otwartym, że „pogodzenie wiary naszych Ojców z nową religią promowaną przez współczesny Kościół nie jest już możliwe”. „Doszliśmy do bolesnego przekonania, że ​​instytucja, która obecnie zajmuje struktury Kościoła katolickiego, odeszła od wiary Ojców”. List potępia „Kościół posoborowy” i jego „drogę synodalną” za „błędy w doktrynie, liturgii i nauczaniu moralnym”.

W liście otwartym nie sprecyzowano, czy zamierzają powrócić do współpracy z Bractwem Świętego Piusa X, czy też obrać inną drogę. Oświadczenie znajdują się poniżej.


List otwarty do biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych i wiernych

od Kapituły Generalnej

Zgromadzenia Synów Najświętszego Odkupiciela

odbywającej się na wyspie Papa Stronsay w Szkocji

Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus, 3 października – św. Gerarda Majelli, 16 października 2025 r.


Drodzy Wierni,

Niech żyje Jezus, nasza miłość, i Maryja, nasza nadzieja!

Z ciężkim sercem i wielkim smutkiem piszemy do Was. To, co nas jednoczy to wielka miłość do naszej Świętej Matki, Kościoła Katolickiego i Oblubienicy Jezusa Chrystusa, za którą męczennicy przelali swoją krew, a święci oddali życie. To właśnie ta miłość zmusza nas do wyrażenia prawdy, która jest trudna, ale niezbędna. (Łk 12,4–9)

Podobnie jak Wy, również my przez wiele lat żywiliśmy wielką nadzieję. Wierzyliśmy, że możliwe jest życie jako wierne dzieci Tradycji w strukturach współczesnego Kościoła. Wierzyliśmy, że stare i piękne tradycje naszej wiary, w szczególności łacińska Msza święta wszystkich czasów, zostaną nam słusznie zwrócone. To dało nam nadzieję, szczególnie w czasach Benedykta XVI. Z ufnością oczekiwaliśmy, że będziemy mogli swobodnie praktykować wiarę naszych ojców w Kościele. Nie wiedzieliśmy, jak bardzo się myliliśmy!

Przez lata prób i doświadczeń doszliśmy do nieszczęśliwego wniosku, że tradycyjna wiara katolicka, wiara wszystkich czasów i świętych, jest nie do pogodzenia z nowym, współczesnym Kościołem, owocem Soboru Watykańskiego II. Te dwie po prostu nie mogą współistnieć w jednym ciele.

Ponieważ głęboko cenimy i szanujemy tradycyjną Mszę łacińską i nie możemy zrezygnować z Mszy świętejMszy wielu wieków i wielu świętych- ten nowy Kościół nas nie chce. Z powodu naszej wierności uznano nas za upartych, trudnych i buntowniczych; wrobiono nas i kłamano na nasz temat w niekończącej się zjadliwości.

Ten list jest apelem do wszystkich, którzy czują, że coś głęboko złego dzieje się w Kościele lub którzy uważają, że nowy Kościół i niezmienna wiara mogą pokojowo współistnieć. Niestety! Pozwólcie nam stwierdzić smutną prawdę, że nasze doświadczenie jasno pokazuje, iż jest to niemożliwe. Z pewnością ten nowy Kościół zaszokowałby wszystkich świętych papieży, którzy wielokrotnie deklarowali, że indyferentyzm religijny jest wielkim złem, absolutnie nie do pogodzenia z wiarą katolicką.

Mówimy Wam, że nie będziemy milczeć i nie będziemy współuczestniczyć w trwającym niszczeniu Kościoła. Musimy zabrać głos w odpowiednim momencie, a czy może być lepszy moment niż teraz? Po 17 latach funkcjonowania jako wspólnota w strukturach Kościoła, byliśmy nieustannie izolowani i prześladowani. Szczególnie w ostatnich latach biskup Christchurch sprawił, że staliśmy się jak wyrzutki, lub śmiecie świata tego. Poprzez liczne dekrety i odwołania do Rzymu starał się wygnać naszych mnichów z diecezji. Chce on, aby piętnaście miejscowych powołań zakonnych zostało na zawsze wygnanych ze swojej ojczyzny i było odseparowanych od ich rodzin. Mówimy Wam teraz, że wyższy obowiązek nam tego zabrania. Dopóki choćby jedna dusza będzie nas prosić o Ofiarę Mszy świętej, sakramenty lub pomoc duchową, z Bożą łaską nie opuścimy jej. Dobry Pasterz przynagla nas, abyśmy oddali życie za Jego owce i trzymać głodnego wilka z dala. Jest to naszym obowiązkiem wynikającym z miłości, teologii i prawa kanonicznego.

Dlaczego? Ponieważ łańcuch rozkazu został zerwany. Władza w Kościele ma charakter służebny (służący naszemu Panu), a nie absolutny (czyniący, cokolwiek zechce): wiąże nas, ponieważ sama jest związana z Chrystusem, z depozytem wiary, z niezmiennym Magisterium. Kiedy przełożony odchodzi od własnego posłuszeństwa Chrystusowi Królowi, jego rozkaz nie jest już ramieniem Chrystusa, ale gestem człowieka. (S.T., IIa IIæ, q. 104, a. 5) Tacy duchowni nie są posłuszni Bogu. A potem, zerwawszy łańcuch Bożego nakazu, próbują powoływać się na posłuszeństwo religijne w sprawach, które wyniszczają Kościół i zabierają Mszę Świętą. Tolle Missam, Tolle Ecclesiam – Zabierz Mszę, a zniszczysz Kościół (Luter). Nie! Musimy najpierw słuchać Boga niż człowieka. Dlatego też, trzymając się z całych sił naszej głębokiej komunii z naszą Świętą Matką Kościołem, nasz obowiązek wobec naszego Pana Jezusa Chrystusa i dusz wymaga, że:

Odrzucamy Amoris Laetitia, zezwalającą na Komunię Świętą parom żyjącym w grzechu.

Odrzucamy Traditionis custodes, prześladującą Mszą Świętą i katolików.

Odrzucamy Fiducia supplicans, zezwalającą na błogosławieństwo par tej samej płci.

Odrzucamy „Dokument o ludzkim braterstwie”, stwierdzający, że Bóg pragnie wszystkich religii.

Odrzucamy fałszywą teologię „kościołów siostrzanych” i „częściowej komunii”.

Odrzucamy fałszywych pasterzy, którzy triumfalnie nieśli w procesji bożka Pachamamę w Bazylice św. Piotra.

Odrzucamy to, że Franciszek przeprosił za bohaterskiego katolika, który wrzucił tego bożka do Tybru.

Odrzucamy plagę obojętności religijnej w Nowej Zelandii i w całym Kościele.

Odrzucamy działania biskupów nowozelandzkich, którzy zamykali kościoły i odmawiali udzielania sakramentów, tchórzliwie poddając się opresji Covid-19.

Odrzucamy biskupa Christchurch, który w Środę Popielcową przyjął błogosławieństwo popiołem od anglikańskiego biskupa Christchurch.

Odrzucamy deprawację dzieci i skandal, jakim są dla niewinnych złe programy katechetyczne.

Odrzucamy Franciszka, który nauczał, że wszystkie religie są jak różne języki, i pytał: „Czy mój Bóg jest ważniejszy od twojego?”.

Odrzucamy milczenie tych biskupów, którzy nie sprzeciwili się tej zdradzie wiary.

Odrzucamy Kościół synodalny jako odrębny od ustanowionego przez Boga Kościoła katolickiego.

Odrzucamy trwające niszczenie i poniżanie naszej Świętej Matki Kościoła.

Odrzucamy tych, którzy atakują lub podważają Kościół w jego dogmatach, moralności, sakramentach lub dyscyplinie poprzez nowy kult człowieka.

Do wszystkich, którzy to czytają: jak długo będzie trwał ten nonsens?

Niezależnie od tego, ile to będzie nas kosztować, wraz z Apostołem musimy powiedzieć: Anatema!

„Ale choćbyśmy i my albo nawet anioł z nieba głosił wam coś ponadto, cośmy wam głosili — niech będzie przeklęty. Jakom powiedział przedtem, tak i teraz mówię: gdyby wam ktokolwiek głosił Ewangelię inną od tej, którąście otrzymali — niech będzie przeklęty.” (Ga 1,8–9).

Nie milczcie! Brońcie wiary naszych ojców!

„Choć wszystkie narody króla Antiocha słuchają, tak iż każdy odstępuje od religii zakonu ojców swoich, a poddaje się rozkazowi jego, ja i synowie moi i bracia moi będziemy posłuszni zakonowi ojców naszych.” (1 Mch 2,19–20). „Wręcz przeciwnie, napisano (Dz 5,29): Bardziej trzeba słuchać Boga aniżeli ludzi. Czasami jednak rozkazy przełożonych są przeciwne Bogu. Dlatego nie należy słuchać przełożonych we wszystkim”. — św. Tomasz z Akwinu (S.T., IIa IIæ, q. 104, a. 5)

Expecta Dominum, Viriliter Age et Confortetur cor tuum.

Oczekuj Pana, mężnie czyń, i niech się wzmocni serce twoje. (Ps 26,14)

Gaude, Maria Virgo… Raduj się, Panno Maryjo; wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie.

 

Podpisy:


O. Michael Mary. F.SS.R.

Ks. Anthony Mary, F.SS.R.

Br. Nikodem Mary, F.SS.R.

Br. Paul Mary, F.SS.R.

Br. Dominic Mary, F.SS.R.

O. Magdala Maria, F.SS.R.

O. Martin Mary, F.SS.R.

Br. Xavier Maria, F.SS.R.

Br Alfonso Maria, F.SS.R.

O. Seelos Maria, F.SS.R.

O. Celestyn Maria, F.SS.R.

Br. Raphael Maria, F.SS.R.

Br Maksymilian Maria, F.SS.R.

Br Charles-Marie, F.SS.R.

Br Damasus Maria, F.SS.R.

Br Bogumił Maria, F.SS.R.

Br Francisco Maria, F.SS.R.

Br Ernest Maria, F.SS.R.

Br. Hiacynt Maria, F.SS.R.

Br. Gabriel Maria, F.SS.R.

Br Dysmas

Br George Marie

Brat Ignacy Maria

Br. Alojzy Maria

Brat Zacheusz Maria

Brat Gerardo

Br William


Polskie tłumaczenie listu za https://papastronsay.blogspot.com/

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kościół posoborowy nie jest ani Jezusowy ani Katolicki. To działo szatana i protestantów.

Biurowa pisze...

i Żymian

Prześlij komentarz

Printfriendly


POLITYKA PRYWATNOŚCI
https://rzymski-katolik.blogspot.com/p/polityka-prywatnosci.html
Redakcja Rzymskiego Katolika nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy opublikowanych na blogu. Komentarze nie mogą zawierać treści wulgarnych, pornograficznych, reklamowych i niezgodnych z prawem. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarzy, bez podania przyczyny.
Uwaga – Rzymski Katolik nie pośredniczy w zakupie książek prezentowanych na blogu i nie ponosi odpowiedzialności za działanie księgarni internetowych. Zamieszczone tu linki nie są płatnymi reklamami.