_____________________________________________________________________

_____________________________________________________________________

środa, 17 sierpnia 2011

prof. Jacek Bartyzel - Zanim wybuchła Cristiada

Do 1910 roku Meksykiem rządził od czterech dziesięcioleci gen. Porfirio Díaz Mori (1830-1915). Był on wprawdzie, tak samo jak jego poprzednicy, masonem i liberałem, ale mającym na tyle rozsądku, żeby nie ranić katolickiej tożsamości narodu. Za jego rządów przeto formalnie wciąż obowiązywały antykatolickie tzw. prawa Reformy z lat 1857-1861, ale nie były one wykonywane, toteż Kościół cieszył się wolnością de facto. Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy 5 października 1910 roku wybuchło powstanie radykalnych (jakobińskich) liberałów, które przeszło do historii pod nazwą rewolucji meksykańskiej. Od 1913 roku przeszła ona w stan wojny domowej, toczonej przez kilka frakcji rewolucjonistów, którym przewodzili generałowie: Venustiano Carranza (1859-1920), Emiliano Zapata (1879-1919) i Doroteo Arango, zwany Pancho Villa (1878-1923).

W każdym zdobytym przez rewolucjonistów mieście mordowano, torturowano, poniżano bądź deportowano księży, profanowano naczynia liturgiczne, plądrowano kościoły oraz urządzano w nich orgie i tańce; palono też biblioteki, a także konfesjonały, jako... meble wykorzystywane do konspirowania przeciwko rewolucji. Po opanowaniu stanów północnych gen. Carranza nakazał wydalenie jezuitów; wypędzani byli też biskupi, zakazywano odprawiania Mszy Świętych, bicia w dzwony i spowiadania. Co najważniejsze, nastąpiła instytucjonalizacja antykatolickiego terroru. 14 lipca 1914 roku rewolucyjny gubernator stanu Nuevo León - gen. Antonio I. Villarreal (1879-1944) wydał edykt karzący "zepsuty i reakcyjny kler" oraz nakazujący zniesienie "konfesjonału i zakrystii", które są "tak niebezpieczne, jak dom publiczny". Edykt postanawiał przeto: ograniczenie liczby świątyń w Monterrey (stolica stanu) do pięciu, a godzin ich otwarcia do siedmiu na dobę; usunięcie z kościołów konfesjonałów, zakaz spowiadania oraz przebywania wiernych w zakrystiach; zakaz używania dzwonów, wyjąwszy (obligatoryjnie!) uczczenie zwycięstw rewolucjonistów; wygnanie wszystkich księży obcokrajowców oraz jezuitów bez względu na narodowość, a także tych, którzy nie udowodnili swojej abstynencji politycznej; zamknięcie wszystkich szkół katolickich, które nie przyjmą narzuconych podręczników i nauczycieli ze "szkół normalnych". W ślad za nim poszły inne zrewolucjonizowane stany. Na przykład gubernator stanu Meksyk gen. Arnulfo R. Gómez (1890-1927) wydał dekret zakazujący wygłaszania kazań, udzielania chrztów i spowiedzi, płacenia dziesięcin, odprawiania Mszy Świętych za zmarłych i... całowania kapłanów w rękę. Należy dodać, że bardzo aktywna w wypieraniu katolicyzmu była także rola północnoamerykańskich protestantów, m.in. doradcy prezydenta Woodrowa Wilsona, Johna Linda, który jednemu z księży, interweniującemu w sprawie znieważenia zakonnic z Veracruz, odpowiedział: "Najgorszą rzeczą po prostytucji jest w Meksyku Kościół katolicki. Obie muszą zniknąć".

Kiedy w maju 1915 roku tymczasowy prezydent de facto gen. Carranza umocnił swoją władzę po pokonaniu najgroźniejszych rywali w obozie rewolucji: Villi i Zapaty, rozpoczął się kolejny okres gwałtownych prześladowań Kościoła. Wszyscy biskupi zostali aresztowani albo wygnani z kraju, zamordowano ponad 160, a uwięziono około 100 księży, liczbę kapłanów w poszczególnych stanach ograniczono od jednego do trzech na 5-10 tysięcy mieszkańców, w zależności od uznania danego gubernatora. Zamknięto wszystkie klasztory i szkoły katolickie, skonfiskowano dobra kościelne, nałożono ogromne kontrybucje.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Printfriendly


POLITYKA PRYWATNOŚCI
https://rzymski-katolik.blogspot.com/p/polityka-prywatnosci.html
Redakcja Rzymskiego Katolika nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy opublikowanych na blogu. Komentarze nie mogą zawierać treści wulgarnych, pornograficznych, reklamowych i niezgodnych z prawem. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarzy, bez podania przyczyny.
Uwaga – Rzymski Katolik nie pośredniczy w zakupie książek prezentowanych na blogu i nie ponosi odpowiedzialności za działanie księgarni internetowych. Zamieszczone tu linki nie są płatnymi reklamami.