Miły przyjacielski ksiądz podarował mi książkę Pawła Milcarka „Według Boga czy według świata?” Kiedy sam kupuję książkę dla siebie prawie zawsze ją czytam. Książkę podarowaną nie zawsze. Tą przeczytałem od deski do deski, a kiedy już ją skończyłem miałem mieszane uczucia. Jestem raczej krytycznie nastawiony wobec takiego sposobu wyrażania się. A dlaczego? Książka – z całym szacunkiem i uznaniem dla autora – pachnie trochę jak don Quichote, autor ma kota na punkcie tematu Mszy tradycyjnej, a nie udanej liturgii posoborowej. Jak mówią włosi – e un po fissato – wydaje się trochę zafiksowany tym tematem. Postaram się wyjaśnić mój punkt widzenia.
On the 55th Anniversary of the Novus Ordo: "The Problem with Judging a Book
by its Cover" -- by Fr. Richard Cipolla
-
Suppose a new edition of a famous novel was published with great fanfare,
including press conferences, new releases, and all the other public
manifestation...
1 godzinę temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz