_____________________________________________________________________

_____________________________________________________________________

środa, 28 września 2011

Zapomniane prawdy c.d.

"Zabłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście". Zewsząd grozi nam rozbój i wściekłość wilków drapieżnych; prosimy was zatem, módlcie się za nas, abyśmy szczęśliwie wyszli z tylu niebezpieczeństw. A także i owce są oporne. Poszukujemy zbłąkanych, one zaś twierdzą, że nie mają z nami nic wspólnego właśnie dlatego, że się oddaliły i trwają zbłąkane. Mówią więc: czego chcecie od nas, po cóż nas szukacie? Ale my przecież dlatego ich szukamy, że błądzą i podążają ku zgubie. Taki jednak, który błądzi, powie: Jeżeli błądzę, jeżeli jestem bliski zatracenia, to czemu mnie szukasz, co ci na mnie zależy? Odpowiadam: Właśnie dlatego, że błądzisz, chcę cię sprowadzić z powrotem; właśnie dlatego, że jesteś zgubiony, pragnę cię odnaleźć. Ale ja chcę błądzić - odpowiada - chcę pozostać zagubiony.

Chcesz zatem nadal błądzić, chcesz naprawdę się zagubić? Słuszniejszą jest rzeczą, że ja tego nie chcę. Jestem natrętny, wiem o tym i nie lękam się tego powiedzieć. Ale słyszę Apostoła mówiącego mi: "Głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę". Komu głosi się ją w porę, a komu nie w porę? W porę - tym, którzy chętnie ją przyjmują; a nie w porę - opornym. Lecz ja nalegam i wcale tego nie taję; ty chcesz błądzić, chcesz zaginąć, ale ja tego nie chcę. A przede wszystkim nie chce twej zguby Ten, którego słowo napełnia bojaźnią. Gdybym ciebie pozostawił, to zwróci się On do mnie ze słowami nagany: "Zabłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście". Czy mam się obawiać ciebie bardziej niż Jego? Przecież "wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa".

Przywołam owcę, która błądzi, będę poszukiwał zagubionej. Tak uczynię, czy chcesz, czy nie chcesz. Nie będę zważał na to, czy mnie poranią ciernie lasów; będę się przedzierał przez ścieżyny, przetrząsnę zarośla, ziemię przeszukam, gdy sił mi udzieli Ten, który mnie przeraża, i przywołam zbłąkaną, wezwę ginącą. Nie błąkaj się, nie giń, jeśli nie chcesz, bym się trudził. Cóż jednak znaczy mój ból nad tobą zabłąkanym i ginącym? I tego jeszcze się obawiam, że zaniedbując ciebie wydam też na zgubę owce zdrowe i mocne. Mówi bowiem prorok: "To, co było zdatne, zabijaliście". Jeżeli więc porzucę tych, co się gubią i błądzą, również i mocnym spodoba się pójść drogą błędu i zatracenia.

Kazanie świętego Augustyna, biskupa: "O pasterzach" (Sermo 46, 14-15)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Printfriendly


POLITYKA PRYWATNOŚCI
https://rzymski-katolik.blogspot.com/p/polityka-prywatnosci.html
Redakcja Rzymskiego Katolika nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy opublikowanych na blogu. Komentarze nie mogą zawierać treści wulgarnych, pornograficznych, reklamowych i niezgodnych z prawem. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarzy, bez podania przyczyny.
Uwaga – Rzymski Katolik nie pośredniczy w zakupie książek prezentowanych na blogu i nie ponosi odpowiedzialności za działanie księgarni internetowych. Zamieszczone tu linki nie są płatnymi reklamami.