"Jednym z pomniejszych powabów Kościoła, które najbardziej mnie pociągnęły, był widok kapłana i ministranta podczas cichej Mszy — podchodzących do ołtarza bez rozglądania się, by sprawdzić, jak wielu — lub jak niewielu — ludzi jest w kościele. Rzemieślnik i jego czeladnik; człowiek i praca, do której on jeden ma kwalifikacje. To jest Msza, którą z czasem zrozumiałem i pokochałem."
Evelyn Waugh
0 komentarze:
Prześlij komentarz