Innym z bardzo niebezpiecznych poglądów psychologii jest nazywanie pewnych złych ludzkich zachowań (zwłaszcza tych dokonywanych nałogowo) mianem „choroby”. Nie było w tym niczego groźnego, gdyby określanie grzechów jako „chorób” oznaczało tylko tyle, iż zło moralne owocuje w życiu człowieka różnymi negatywnymi następstwami oraz sprawia, iż nie funkcjonuje się wówczas w sposób prawidłowy i normalny na różnych płaszczyznach.
Leon XIV i „ekumenizm krwi”
-
Przed modlitwą Anioł Pański w uroczystość śś. Apostołów Piotra i Pawła Leon
XIV mówił o swojej roli w służbie jedności Kościoła oraz o „ekumenizmie
krwi”, ...
1 dzień temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz