Człowiek może dołączyć do jakiegokolwiek ruchu, towarzystwa czy grupy wyznaniowej nie wywołując przy tym wrogich komentarzy ze strony swoich sąsiadów lub przyjaciół. Może on nawet stworzyć jakąś ezoteryczną sektę wyznawców słońca i wciąż być tolerowanym jako obywatel egzekwujący swoje gwarantowane prawem wolności i zaspokajający swoje religijne potrzeby. Lecz gdy tylko ktokolwiek dołączy do Kościoła katolickiego, pojawia się nienawiść i sprzeciw.
Arcybiskup Fulton J. Sheen - "Peace and Soul", 1954 r., str. 261.
0 komentarze:
Prześlij komentarz