W oczach heretyków to najważniejszy element. Obrządek to nie tajemnica. Ludzie - powiadają - muszą rozumieć co śpiewają. Nienawiść do łaciny wrosła w serca wszystkich przeciwników Rzymu. Postrzegają ją jako więź scalającą wszystkich Katolików z całego świata, jako arsenał ortodoksji wymierzony przeciw niuansom sekciarskiego ducha.
Buntownicza natura, która każe im przerabiać uniwersalną modlitwę na język każdego człowieka, każdej prowincji i stulecia wreszcie zrodziła swoje owoce i zreformowani na własne oczy przekonują się, że katolicy, pomimo ich łacińskich modlitw, bardziej się rozkoszują i lepiej wywiązują się ze swoich obowiązków niż Protestanci. Każdej godziny w katolickich Kościołach odbywa się boskie uwielbienie. Wierny katolik zastawia swój język ojczysty w domu. Poza kazaniem, słyszy jedynie tajemnicze słowa. Mimo to, ta tajemniczość oczarowuje go w taki sposób, iż nie jest on nawet odrobinę zazdrosny o protestantów, choć ich ucho nie usłyszy niczego, czego znaczenia by nie znali.
Trzeba przyznać, że pójście na wojnę ze świętym językiem było wielkim błędem protestantyzmu.Jeżeli kiedykolwiek uda mu się go zniszczyć, będzie to wielki krok ku całkowitemu zwycięstwu. Wystawiona na wzrok profanów Liturgia straciła wiele ze swego świętego charakteru i bardzo szybko ludzie stwierdzili, iż nie warto odkładać swojej pracy, czy też przyjemności po to, żeby iść i słuchać co jest mówione w sposób, w jakim rozmawia się na targu.
Trzeba przyznać, że pójście na wojnę ze świętym językiem było wielkim błędem protestantyzmu.Jeżeli kiedykolwiek uda mu się go zniszczyć, będzie to wielki krok ku całkowitemu zwycięstwu. Wystawiona na wzrok profanów Liturgia straciła wiele ze swego świętego charakteru i bardzo szybko ludzie stwierdzili, iż nie warto odkładać swojej pracy, czy też przyjemności po to, żeby iść i słuchać co jest mówione w sposób, w jakim rozmawia się na targu.
Dom Prosper-Louis-Pascal Guéranger
0 komentarze:
Prześlij komentarz