Od kilku dni jesteśmy dosłownie bombardowani informacjami o nowym papieżu z Argentyny, który przyjął imię Franciszek. Są tacy co już widzą w nim "homofoba" i zwolennika prawicowej junty wojskowej; inni apokaliptycznego papieża końca świata; jeszcze inni strażnika tradycyjnych wartości i nieomal tradycjonalistę. Rzadko zdarza mi się zgadzać z bpem Pieronkiem, ale tenże trafnie ujął problem wskazując, że kard. Jorge Bergoglio jest zupełnie nieznany w Polsce.
IL NAUFRAGIO DELLE “PROFEZIE” CATASTROFISTE SUL CLIMA
-
“Il livello di follia che stiamo toccando con la transizione verde è troppo
esagerato, troppo folle; insomma troppo tutto per non essere
raccontato”. Fab...
6 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz