![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgktEjRP0MeOtpePwg2NxzONO65kY2j3x-ejlcX7lwO-JXsnr3fwavpaeqKCo1abgS1R954LoC55RTRlVqBmpBWKNWSSL2JQYE3ZJOdVHot71ogeel5DqhIl0pPnsvr-pVcDa_VkysCu24/s200/damien_c2.jpg)
Moją pociechę znajduję w jednym jedynym towarzyszu, który nigdy mnie nie opuści, to jest, w naszym Boskim Zbawicielu w Najświętszej Eucharystii…
To u stóp ołtarza odnajdujemy siłę potrzebną w tym naszym odosobnieniu. Bez Najświętszego Sakramentu takie położenie jak moje byłoby nie do zniesienia. Jednak, mając Naszego Pana u boku, trwam zawsze w szczęściu i zadowoleniu…
Dla dusz, które pragną Mu się podobać, Jezus w Najświętszym Sakramencie jest najczulszym z przyjaciół. Jego dobroć wie, jak dostosować się do najmniejszego ze swoich stworzeń jak i do największego z nich. Nie obawiaj się więc, w waszych samotnych rozmowach, mówić Mu o swych nędzach, obawach, zmartwieniach, o tych, którzy są Ci drodzy, o swoich zamiarach i nadziejach. Czyń to z zaufaniem i otwartym sercem.
św. Damian de Vesteur
0 komentarze:
Prześlij komentarz