"W czasie kazań pasyjnych zaatakowałem kilka razy dzisiejszych zbrodniarzy, nie tylko religijnych, ale i politycznych, jakimi są t.zw. badacze Pisma św., którym wyroki sądowe udowodniły wyraźny komunizm. Ci zbrodniarze zabijają Pismo św. Pismem św., jedne boskie Słowa zabijają lub znoszą Słowami tego Samego Boga. Otóż jedna z pań, wcale inteligentnych, stawia mi taki zarzut : "Czemu ksiądz tak potępia tych badaczy, kiedy to też nasi bliźni, a więc też ich kochać trzeba? Przecież Pan Jezus mówi: "Kochajcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was prześladują".
Niech pani zauważy - odpowiadam - jak Pan Jezus mówi: ...Czy mówi kochajcie nieprzyjaciół Boga - czyż też kochajcie nieprzyjaciół waszych, was ludzi?
Czy wolno, czy pozwala i nakazuje Pan Jezus miłować nieprzyjaciół Boga z szatanem na czele, głównym wrogiem Boga i Jego Zasad? Czy cała Nauka Jezusa nie jest najwyraźniejszą walką ze złem i jego siewcami?
Czy Bóg nie gromi, nie karze, nie skazuje na potępienie i to wieczne gorszycieli i zabójców życia według nakazów Boskich, jakimi byli faryzeusze i doktorzy żydowscy, którzy też Pismo św. Pismem św. zabijali?
Czy Jezus nie potępiał ich jawnie, nie wykluczył z wszelkiej miłości i miłosierdzia Bożego w owych strasznych ośmiokrotnych biada wam faryzeusze i doktorzy i uczeni w Piśmie?
Czy wolno nam tych kochać, których Sam Jezus wykluczył z praw wszelkiej miłości za jawne zgorszenie, za mordowanie życia Bożego w duszach drugich, za świadome trwanie w złym, w jawnej niepokucie ?, czyli w grzechu przeciw Duchowi Świętego., czyli w takim grzechu, który według orzeczenia Jezusa ni w tym, ani w przyszłym życiu odpuszczony być nie może?
Nie poprawiajmy Pana Jezusa, nie chciejmy być świętsi i doskonalsi od Niego - bo On jest Prawdą, Drogą i Żywotem.
Każdy, kto świadomie i uparcie łamie i gwałci wszelkie prawa Boskie, kto zabija Ewangelię życiem świadomie złym, ten jest wrogiem Boga, ten nie podpada pod przykazanie miłości bliźniego: "kochajcie nieprzyjaciół waszych" - bo jest wrogiem Boga i Jego Przykazań.
ks. Józef Czarnecki, Nie poprawiać Pana Boga, Kraków 1938.
0 komentarze:
Prześlij komentarz