Tradycjonaliści będą sojusznikami papieża w jego walce przeciw obyczajowej rewolucji. Miejmy nadzieję, że na tę walkę wystarczy Ojcu św sił, determinacji i Bożego błogosławieństwa. Bo oczywiście nie będzie to walka orężna, ale walka duchowa „przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”. A Franciszek jest człowiekiem, który w tej dziedzinie wydaje się zdecydowany przewodzić Ecclesiae militantis.
Francis, “Deaconettes,” and the St. Gallen Mafia
-
"I think we should come to it little by little." -Carinal Martini
2 godziny temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz