Tradycjonaliści będą sojusznikami papieża w jego walce przeciw obyczajowej rewolucji. Miejmy nadzieję, że na tę walkę wystarczy Ojcu św sił, determinacji i Bożego błogosławieństwa. Bo oczywiście nie będzie to walka orężna, ale walka duchowa „przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”. A Franciszek jest człowiekiem, który w tej dziedzinie wydaje się zdecydowany przewodzić Ecclesiae militantis.
Holy Hatred and Perfect Love: A Lesson from the Sacred Heart
-
Photo by Fr Lawrence Lew OPThe impossibility of progressing to a
destination without withdrawing from some origin is obvious. No one can go
somewhere witho...
2 godziny temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz