Jesteśmy jak żołnierze, których głównodowodzący, ukochany wódz ogłosił nagle, że rezygnuje z przewodzenia armii. Nie, nie zamierza jej opuścić, ale oświadcza, że nie ma już siły prowadzić do boju naszych oddziałów. Absolutnie zaskoczeni nie wiemy, co myśleć o tej decyzji.
Tajny kościół katolicki z Amsterdamu oficjalnie Dziedzictwem Europejskim
-
Komisja Europejska, czyli rząd Unii Europejskiej, uznała tajny kościół Ons’
Lieve Heer op Solder („Nasz Umiłowany Pan na Strychu”) z epoki prześladowań
k...
8 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz