Jesteśmy jak żołnierze, których głównodowodzący, ukochany wódz ogłosił nagle, że rezygnuje z przewodzenia armii. Nie, nie zamierza jej opuścić, ale oświadcza, że nie ma już siły prowadzić do boju naszych oddziałów. Absolutnie zaskoczeni nie wiemy, co myśleć o tej decyzji.
Towards a Global War? Ducunt fata volentem, nolentem trahunt - by Roberto
de Mattei
-
Corrispondenza RomanaApril 17, 2024As missiles and drones ply the skies
from the Black Sea to the Mediterranean, the concern of Western diplomacies
seems t...
11 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz