Największy niepokój i wyrzut przeżywałem, gdy upadła mi św. Hostia na posadzkę. Przepraszałem Pana Jezusa za tę zniewagę i miałem przed oczyma mojego śp. ks. Proboszcza z mojego dzieciństwa, który w takiej sytuacji wycierał puryfikaterzem miejsce, gdzie Pan Jezus w Hostii św. upadł. Później leżał krzyżem przed tabernakulum i przepraszał za tę nieuwagę i zniewagę...
Tajny kościół katolicki z Amsterdamu oficjalnie Dziedzictwem Europejskim
-
Komisja Europejska, czyli rząd Unii Europejskiej, uznała tajny kościół Ons’
Lieve Heer op Solder („Nasz Umiłowany Pan na Strychu”) z epoki prześladowań
k...
8 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz