Największy niepokój i wyrzut przeżywałem, gdy upadła mi św. Hostia na posadzkę. Przepraszałem Pana Jezusa za tę zniewagę i miałem przed oczyma mojego śp. ks. Proboszcza z mojego dzieciństwa, który w takiej sytuacji wycierał puryfikaterzem miejsce, gdzie Pan Jezus w Hostii św. upadł. Później leżał krzyżem przed tabernakulum i przepraszał za tę nieuwagę i zniewagę...
Dio abita in Toscana
-
Il 25 marzo, giorno dell’Annunciazione, Libero, Il Giornale e la Verità
hanno pubblicato tre anticipazioni del mio libro (già oggi sugli scaffali
delle l...
16 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz