„Podówczas odpadnie wielu od Chrystusa, skończą się dzieje ludzkości, Królestwo Boże na ziemi ustanie i pozostanie tylko Kościół triumfujący na wieki w niebie. Ten czas odpowiada siódmemu dniowi stworzenia, kiedy Bóg odpoczął od prac i trudów swoich, a przedstawia go gmina chrześcijańska w Laodycei, gdzie miłość ostygła i wiara zgasła, gdzie ludzie letni, ani zimni, ani gorący i dlatego Pan pocznie ich wyrzucać z ust swoich i da nad nimi moc szatanowi. To się stanie przy końcu świata z obojętnymi, którzy przejdą do obozu Antychrysta”. Tak wyglądać ma ostatni, siódmy – „smutny” – okres w historii Kościoła w świetle „apokaliptycznej wizji” żyjącego w XVII w. niemieckiego księdza-wizjonera Bartolomeusza Holzhausera. Okres ten ma rozpocząć się narodzinami Antychrysta i zakończyć w chwili końca świata.
Wall Street Journal: Why Christmas music starts so early
-
My thanks to the Wall Street Journal, which published my op-ed in Monday's
print edition on Christmas music.Some excerpts:Radio Has the Christmas
Season Al...
2 godziny temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz