Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem podjęcia problemu tzw. „Nowego Obrzędu Mszy” – „Novus Ordo Missae” – który pojawił się w wyniku II Soboru Watykańskiego i od tego czasu jak kraj długi i szeroki kształtuje oblicze katolików i niekatolików, tak iż spełniła się przepowiednia papieża Pawła VI: „Odnowiony porządek mszy poniesie ducha soborowego aż po krańce ziemi”. Jeśli zwlekałem tak długo z wykonaniem mego zamiaru, to dlatego, że miałem świadomość, iż problemu tego, który po dziś dzień wstrząsa samą istotą Kościoła, nie da się omówić w ramach zwykłego kazania niedzielnego. Zdecydowałem się więc rozbić moje rozważania na kilka kazań, po to, by dać wam możliwie gruntowny obraz tego bolesnego rozdziału historii Kościoła. Sprawa ta dotyczy wszystkich wiernych, a w szczególności również nas księży, którzy zdecydowaliśmy się nie odprawiać Nowej Mszy i to z powodów zasadniczych.
Wall Street Journal: Why Christmas music starts so early
-
My thanks to the Wall Street Journal, which published my op-ed in Monday's
print edition on Christmas music.Some excerpts:Radio Has the Christmas
Season Al...
5 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz