My tymczasem śpimy spokojnie. Bo w istocie posoborowy Kościół o wiele bardziej niż Soborem kierował się tak zwanym duchem Soboru, dla którego litera Soboru, jego dokumenty były jedynie trampoliną do przekraczania kolejnych granic w poszukiwaniu nowego. Stąd zjawiska, które przyczyniły się do realnego osłabienia ewangelizacji. Mam tu na myśli źle pojęty dialog międzyreligijny, wizję równoległych i w istocie alternatywnych dla chrześcijaństwa dróg zbawienia, czy choćby ideę anonimowych chrześcijan. To wszystko rodziło w nas, katolikach posoborowego Kościoła, powściągliwość, by nie zaprzątać innym głowy Chrystusem.
In Illo Tempore: 3rd Sunday of Advent “Gaudete”
-
The Church, as she leads us through Advent, does so with a pedagogy at once
sober and exultant, marked by a rhythm that quickens as the great mysteries
dra...
5 godzin temu













.png)

















0 komentarze:
Prześlij komentarz