Zdjęcie Facebook Confraternity of Catholic Clergy - British Province |
W odpowiedzi na zamieszanie jakie wywołała wśród wiernych Deklaracja Dykasterii Nauki Wiary "Fiducia supplicans", Konfraternia Duchowieństwa Katolickiego, organizacja reprezentująca około 500 katolickich księży z Wielkiej Brytanii opublikowała list potwierdzający katolicką naukę dotyczącą małżeństwa i stosunku do osób żyjących w tzw. związkach jednopłciowych.
Brytyjskie Bractwo Duchowieństwa Katolickiego, w odpowiedzi na powszechne zamieszanie wokół katolickiej doktryny na temat związków osób tej samej płci i zachowań seksualnych poza małżeństwem, czuje się zmuszone do ponownego potwierdzenia tradycyjnego nauczania Kościoła katolickiego (z Katechizmu Kościoła Katolickiego), które pozostaje niezmienne niezmienne i niezmienne:
§2357. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie (Por. Rdz 19,1-29; Rz 1, 24-27; I Kor 6, 9;1 Tm 1, 10). zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 8). Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.
§ 2391. Zjednoczenie cielesne jest moralnie godziwe jedynie wtedy, gdy wytworzyła się ostateczna wspólnota życia między mężczyzną i kobietą.
To w tym kontekście musimy ocenić niedawny dokument "Fiducia Supplicans" – w którym zaproponowano wezwanie do rozeznania, które może prowadzić do udzielenia błogosławieństw osobom pozostającym w związkach osób tej samej płci lub stanu wolnego. Zauważamy szlachetne pragnienie duszpasterskie, aby pomagać ludziom w postępie poprzez odnowę życia i wezwanie do nawrócenia, opierając się na wszystkich aspektach naturalnej dobrej woli i cnót. Niemniej jednak nie widzimy sytuacji, w której takie błogosławieństwo pary mogłoby zostać właściwie i adekwatnie odróżnione od pewnego poziomu aprobaty. W ten sposób nieuchronnie doprowadziłoby to do zgorszenia – u poszczególnych osób – u osób bezpośrednio lub pośrednio zaangażowanych w błogosławieństwo – lub u samego szafarza. Co więcej, obawiamy się, że praktykowanie tych błogosławieństw wprowadzi wiernych w błąd co do rzeczywistej teologii małżeństwa i ludzkiej seksualności. Rzeczywiście, sądząc po komentarzach pojawiających się w mediach w ostatnich dniach, a także po obawach przekazywanych nam przez wiernych, już widać tego typu nieporozumienia. Wierzymy, że prawdziwa miłość zawsze podąża za prawdziwą doktryną i że takie błogosławieństwa działałoby przeciwko uzasadnionej trosce, jaką ksiądz winien jest trzodzie. Z uczciwą parrezją i z naszego własnego doświadczenia jako pasterzy dochodzimy do wniosku, że takie błogosławieństwa są duszpastersko i praktycznie niedopuszczalne.
Źródło: Facebook Confraternity of Catholic Clergy - British Province
3 komentarze:
Zgadzam się . Są nie dopuszczalne , aczkolwiek nie można potępiać , ponieważ dusze tych ludzi są w niewoli , a szatan robi wszystko , aby je potępić i oby już nigdy nie wróciły do Boga . Nie można potępiać . Szczęść Boże .
Fajnie wszystko zwalić na szatana, prawda jednak jest taka, że bez naszej decyzji on nie jest w stanie nawet po dupie się podrapać gdyż będąc duchem nie posiada dupy....stąd używa nas do popełniania czynów których sam popełnić nie potrafi i w tym tkwi nasza nad nim przewaga i źrodlo jego odwiecznej zazdrości
Potępić należy zachowania homoseksuale, zamiast je błogosławić.
Prześlij komentarz