"Osobiście uważam, że trzeba wykonać wielki wysiłek, aby na nowo odkryć piękno i świętość Liturgii. To jest ten jedyny tak szczególny moment, kiedy człowiek staje twarzą w twarz z Bogiem. A kiedy jesteśmy twarzą w twarz z Bogiem, to wtedy jak Mojżesz zstępujący z góry promieniejemy Bogiem, bo tak jego twarz promieniała. Jeżeli banalizujemy Eucharystię, traktujemy ją jak jakiś zwykły posiłek, ucztę, wtedy zatracamy to trwanie twarzą w twarz z Bogiem. Zniszczenie Kościoła zaczyna się od utraty Eucharystii, od zaniedbywania Eucharystii, od niezrozumienia Eucharystii. Od Soboru Watykańskiego II Eucharystia została bardzo zbagatelizowana i od tej pory zaczął się zmierzch Kościoła. Papież Benedykt XVI bardzo chciał, abyśmy na nowo odkryli ten kontakt, ten święty charakter trwania z Bogiem twarzą w twarz na Eucharystii. Nigdy nie będzie dość podkreślania tego. Musimy bardzo namawiać, zachęcać do odkrywania na nowo Eucharystii, i to zarówno jeśli chodzi o księży, jak i o wiernych świeckich."
Nietypowy misjonarz, który odniósł sukces
-
Kiedy czytamy o apostołach i misjonarzach pierwszego, drugiego i trzeciego
pokolenia, to z reguły, nawet jeśli nie zostali męczennikami, ich życie
jest d...
17 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz