"Ten metodyczny optymizm pochodził od tych , którzy życzyli sobie zagłady starego Kościoła i bez hałasu, pod płaszczykiem reformy, chcieli zbudować zupełnie inny Kościół, zgodny z ich gustem, ale nie mogli zbyt szybko ujawnić swoich intencji. Publiczny optymizm był rodzajem tabletki uspokajającej dla wiernych, aby stworzyć klimat sprzyjający spokojnemu demontażowi Kościoła i uzyskaniu panowania nad nim. [...] Ten optymizm pychy, apostazji, skorzystał z naiwnego optymizmu drugiej strony, a nawet go podsycał, jak gdyby ten optymizm nie był niczym innym jak pewną nadzieją chrześcijanina, boską cnotą nadziei, a był w rzeczywistości parodią wiary i nadziei"
kard. Józef Ratzinger "Gaudare Cristo" 1989
0 komentarze:
Prześlij komentarz