Tuż po Soborze, Ruch Liturgiczny przeszedł radykalną zmianę. Jego celem nie było już wprowadzanie wiernych coraz głębiej w boskie tajemnice, ale „przybliżenie" liturgii przez minimalizację obecności elementów mistycznych i sprowadzenie jej do wspólnotowego świętowania. Pomimo pewnego oporu ze strony zdezorientowanych wiernych, ów biurokratyczny program w dużej mierze zakończył się sukcesem, zarówno dlatego, że był odgórnie narzucony, jak i dlatego, że dobrze wpisywał się w ducha epoki, oferując liturgię pasującą do luźnego stylu nowobogackiego przedmieścia.
LE METAMORFOSI. ULTIME NOVITA’
-
Ovidio ci fa un baffo. Il tempo delle metamorfosi – veloci e continue – è
il nostro. Specialmente nel mondo che si definisce progressista (qualunque
cosa...
15 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz