Tuż po Soborze, Ruch Liturgiczny przeszedł radykalną zmianę. Jego celem nie było już wprowadzanie wiernych coraz głębiej w boskie tajemnice, ale „przybliżenie" liturgii przez minimalizację obecności elementów mistycznych i sprowadzenie jej do wspólnotowego świętowania. Pomimo pewnego oporu ze strony zdezorientowanych wiernych, ów biurokratyczny program w dużej mierze zakończył się sukcesem, zarówno dlatego, że był odgórnie narzucony, jak i dlatego, że dobrze wpisywał się w ducha epoki, oferując liturgię pasującą do luźnego stylu nowobogackiego przedmieścia.
Popes and POTUS
-
By Brad Miner at The Catholic Thing: Before he leaves office, Joe Biden
will not be meeting with Pope Francis as planned. The Los Angeles wildfires
put an ...
4 godziny temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz