Mamy mnóstwo sloganów, podczas gdy nie naucza się już katechizmu; ciągle wspomina się o „duszpasterstwie”, podczas gdy stopniowo odchodzi się od świętych posług; mówi się o Słowie Bożym – a jednak naucza się go tak, jakby było bajką. Pojawiają się rozprawy o bliskości z Bogiem, a jednocześnie wyśmiewa się i drwi z Najświętszej Eucharystii. Przynajmniej w praktyce. I to wszystko jest (niby) postępem!
Abp Giuseppe kard. Siri w 1975 r. na łamach Rivista Diocesana Genovese.
*Tłumaczenie AJ.
0 komentarze:
Prześlij komentarz