kard. Walter Brandmüller |
Arcybiskup Marchetto zapytany przez dziennikarza Radia Watykańskiego, czy w dzisiejszym Kościele przeważa hermeneutyka zerwania czy ciągłości, odpowiedział: „Niestety, muszę powiedzieć, że przeważa hermeneutyka zerwania. Chciałbym dodać, że jest wiadome, iż zarówno skrajne skrzydło — które na soborze stanowiło większość — jak i ruchy tradycyjne mówią to samo. Dla nich również to było zerwanie. Dlatego wciąż jest wiele do zrobienia”.
Przedstawiciel Catholic News Service zanotował kilka interesujących wypowiedzi kard. Brandmüllera, który również był obecny podczas prezentacji.
W swojej książce kard. Brandmüller — czytamy na stronach CNS — napisał, że Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X i starokatolicy, którzy nie przyjęli dogmatu o papieskiej nieomylności ogłoszonego na I Soborze Watykańskim, „są do siebie podobni w tym, że odrzucili uprawniony rozwój doktryny i życia Kościoła”.
Kardynał scharakteryzował ruch starokatolicki jako odgrywający „niewielką rolę” w dzisiejszym globalnym chrześcijaństwie i stwierdził, że witalność FSSPX zmusza jednak Kościół do wykazania, że protesty Bractwa są nieuzasadnione. Autor zapytany o ten fragment książki powiedział dziennikarzom: „Mamy nadzieję, że starania Ojca Świętego o ponowne zjednoczenie Kościoła zakończą się sukcesem (…). Istnieje ogromna różnica między wielkimi konstytucjami”, jak konstytucje II Soboru Watykańskiego o Kościele, o liturgii i objawieniu Bożym, „a zwykłymi deklaracjami”, jak deklaracja o edukacji chrześcijańskiej i o mediach.
„O dziwo, dwa dokumenty, które są najbardziej kontrowersyjne” dla FSSPX — o wolności religijnej [Dignitatis humanæ] i relacji z niechrześcijanami [Nostra ætate] — „nie zawierają wiążącej treści doktrynalnej, więc można o nich dyskutować — mówił kardynał. — Nie rozumiem zatem, dlaczego nasi przyjaciele z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X koncentrują się niemal wyłącznie na tych dwóch tekstach. I jest mi przykro, że tak robią, ponieważ te dwa dokumenty są najłatwiejsze do zaakceptowania, jeśli wziąć pod uwagę ich kanoniczny charakter [jako niewiążące]” (źródła: rorate‑caeli.blogspot.com, radiovaticana.org, 22 maja 2012).
Nostra ætate i Dignitatis humanæ — dotąd traktowane jako nienaruszalne soborowe superdogmaty — powoli stają się „niewiążące”. Ten kierunek posoborowego rozwoju doktrynalnego wydaje się ze wszech miar słuszny.
Źródło informacji: http://news.fsspx.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz