„W ciągu wieków, lecz także i dziś, wiara Kościoła przekazywana była poprzez muzykę tak samo jak przez słowa; samo Słowo Boże poprzez Kościół zawierało się w muzyce. (…) Była to jej funkcja podstawowa, nigdy nie służyła wyłącznie za oprawę. Msza święta ze swojej natury jest śpiewana i niezliczone utwory stanowią nieodłączną część jej znaczenia, uniwersalności i wielowymiarowości. Nie są to „wyłącznie słowa”. (…) Jestem przekonany, że powrót do tradycji muzycznych w Kościele Świętym może przyczynić się o wiele bardziej do dzieła ewangelizacji niż zmagania ze światem. Nie powinniśmy się wykłócać, ale ogłasza, a muzyka właśnie to czyni: ogłasza”.
Nietypowy misjonarz, który odniósł sukces
-
Kiedy czytamy o apostołach i misjonarzach pierwszego, drugiego i trzeciego
pokolenia, to z reguły, nawet jeśli nie zostali męczennikami, ich życie
jest d...
13 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz