- Szkoda, że nie dochodzi do próby rozmów między diecezją krakowską, a księdzem Natankiem, który zrobił bardzo wiele dla archidiecezji krakowskiej. Ksiądz jest osobą charyzmatyczną i wiele osób się dziwi, że przez tyle czasu archidiecezja nie potrafi znaleźć drogi do porozumienia. Moim zdaniem, to nie jest sprawa czarno-biała, że jest zły ksiądz i dobra kuria. Po dwóch stronach są błędy. Sprawa przynosi bardzo wiele szkody archidiecezji i wielu ludzi wątpi w działania kurii. Moim zdaniem – dla dobra sprawy - kuria krakowska powinna wyjść z propozycją dogadania się z księdzem. To nie jest człowiek głupi. Obronił niedawno habilitację. Działania poprzez dekrety do niczego nie doprowadzą. Nie można za pomocą sankcji tego problemu rozwiązać.
Wielokrotnie mówiłem, że nie popieram poglądów ks. Natanka. Nie identyfikuję się z nimi, ale też z metodami kurii stosowanymi wobec niego. Ona wydaje rozkaz i żołnierz ma posłuchać, ale to już jest inny czas. To - jak widać - nic nie daje.
Nieposłuszeństwo ks. Natanka jest oczywiście błędem, ale to już jest spirala, która sama się nakręca. On idzie na całość. Kuria też, i nie chodzi o licytowanie się, która strona popełniła więcej błędów tylko chodzi o dobro ogólne jakim jest archidiecezja krakowska. To się wszystko dzieje na oczach świata. Co mają powiedzieć biedni ludzie, którzy słuchają tego wszystkiego. Dostaję wiele listów i ludzie nie wiedzą po której stronie jest prawda, kto ma rację, a kto jej nie ma.
Kilka miesięcy temu była beatyfikacja Jana Pawła II. Karol Wojtyła na pewno znalazłby drogę do rozwiązania tego problemu.
Musi dojść do jakiegoś porozumienia. Kuria idzie błędną drogą nie podejmując rozmów. Na tej wojnie wszyscy tracą. Kuria czeka na rozwój wypadków, ale ta sprawa sama się nie rozwiąże. Na razie są ciosy coraz boleśniejsze z obu stron.
Obawiam się rozłamu, bo 1400 osób podpisało list w obronie ks. Natanka do nuncjusza. Ks. Natanek ma autentycznie duże poparcie. Może dojść do autentycznej schizmy. Boję się eskalacji konfliktu. Kuria musi znaleźć wyjście z tego impasu – podkreśla ks. Isakowicz-Zaleski.
Not. Jarosław Wróblewski
Źródło informacji: FRONDA.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz