Ileż to razy miłośnicy Mszy tradycyjnej słyszą zarzut: „Nowa Msza jest lepsza od starej, gdyż pomaga wiernym w bardziej aktywnym uczestnictwie”, czy też „Starą Mszę było trzeba po prostu zreformować, bo tylko ksiądz robił cokolwiek, a ludzie byli niemymi obserwatorami”. Celem tego artykułu jest ukazanie, iż rzeczy mają się zupełnie inaczej.
Diebus Saltem Dominicis – 4th Sunday after Pentecost: Something from nothing
-
In earlier days in the Roman Church one of the calendrical milestones of
the liturgical year was the “birthday” of the Apostles Peter and Paul, that
is to ...
1 godzinę temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz