Wszyscy chyba znamy tę starą anegdotę o zebraniu towarzystwa bezbożników, które zaczynało się od zbiorowego rytualnego wygrażania i bluźnienia Panu Bogu. Jeden bezbożnik, siedział jednak spokojnie i patrzył zupełnie obojętnie na to, co wyprawiają jego towarzysze, a spytany dlaczego nie wygraża i nie bluźni, odpowiedział – „bo ja w Boga nie wierzę”.
Accept or Reject the New Mass?
-
By James BareselJust days after Pope Benedict XVI issued Summorum
Pontificum, Italy’s Bishop Luca Brandolini—who had been a close
collaborator of Archbish...
26 minut temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz