wtorek, 23 stycznia 2024

Biskup zakazuję wszystkim księżom w katolickiej diecezji Wote błogosławienia par w związkach nieregularnych oraz par jednopłciowych.


Jest prawdą, że deklaracja Fiducia supplicans nie zmienia doktryny katolickiej na temat małżeństwa i seksualności. Otwiera jednak nowe niebezpieczne drzwi, co jest całkowicie nieakceptowalne. Daje możliwość aprobowania quasi-rytualnych formuł błogosławieństw, które w przyszłości doprowadzą Kościół katolicki do błogosławienia par w sytuacjach nieregularnych oraz par homoseksualnych w kontekście liturgii. 

Proszę mi pozwolić nawiązać do słów arcybiskupa Światosława Szewczuka z Ukrainy, który powiedział, że błogosławieństwo kapłana zawsze ma ewangeliczny i katechetyczny wymiar, a stąd nie może w żaden sposób przeczyć nauczaniu Kościoła katolickiego. Arcybiskup Szewczuk potwierdza, że rozwaga duszpasterska wzywa nas do unikania dwuznacznych gestów, wyrażeń i pomysłów, które mogłyby zaburzać czy błędnie prezentować słowo Boże i nauczanie Kościoła. 

Idea i myśl kardynała Victora Manuela Fernándeza z Dykasterii Nauki Wiary, zgodnie z którą kardynałowie i biskupi nie mogą zakazać tego, na co zezwolił papież Franciszek w Fiducia supplicans, jest błędna. My biskupi, jak święci Piotr i Jan, powiemy: «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?» (Dz 4, 19). 

Jako że omawiana deklaracja całkowicie przeczy temu, co zatwierdził sam papież Franciszek w 2021 roku względem związków homoseksualnych, a mianowicie że żadną miarą nie mogą być błogosławione, bo Kościołowi nie wolno prosić Boga o błogosławienie grzechu, niniejszym zakazuję wszystkim księżom w katolickiej diecezji Wote błogosławienia par w związkach nieregularnych oraz par jednopłciowych. 

Błogosławienie par w związkach nieregularnych oraz par jednopłciowych, które nie są gotowe do nawrócenia, bezpośrednio i w sposób poważny zaprzecza Pismu Świętemu oraz zdrowemu Magisterium. Co więcej, w XXI stuleciu oznaczałoby to tylko wsparcie dla propagandzistów globalizmu i bezbożnej ideologii gender. 

Konkludując, deklaracja Dykasterii Nauki Wiary Fiducia supplicans powinna zostać całkowicie odrzucona. 

Paul Kariuki Njiru 
Biskup katolickiej diecezji Wote w Kenii

20 komentarzy:

  1. Biskup ma rację to byłoby swietokractwo,popieram Biskupa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie boi się mówić prawdy ❤️

      Usuń
    2. Kościół zna w swojej historii odstępstwo i papieża i biskupów od wiary. Nic nowego się nie dzieje. Wszyscy duchowni którzy chcą pouczać a nie mają sami podstaw wiary prowadzą do przepaści jak ślepy. Skąd by mieli mieć wiarę skoro przyszli do kapłanstwa po to by się bogacić wykorzystywać w każdy możliwy sposób wiernych by zaspakajać swoje rozbudzone żądze. Jak by mieli nie nasyceni przyjemniści prowadzić do cierpienia jak oni tym gardzą.

      Usuń
  2. To co wyglada na to, że teraz my europejczycy jesteśmy 100 lat za murzynami 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Europejczycy ida z prądem nowej komunistycznej ,, religii" gender- człowiek moonstrum.

      Usuń
    2. Trzeba być głuchym i ślepym żeby słuchać Papierza i jego nowych szatańskich decyzji . Brawo dla tego Afrykańskiego kapłana że nikt nie zamknie mu ust prawdy.
      Prawdziwy sługa Boży ❤️❤️

      Usuń
  3. Popieram Biskupa,oby wiecej bylo takich Biskupow-Bozych Kaplanow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram biskupa w Kenii. Jeśli człowiek zawodzi Jest Jezus i Jego Nauka. Do Marii z Magdali powiedział "IDŹ I NIE GRZESZ WIĘCEJ "Pozdrawiam księdza biskupa

      Usuń
  4. I chwała Panu za takich biskupów

    OdpowiedzUsuń
  5. tam maja jeszcze prawdziwa wiare

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwała Panu !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwała panu brońcie prawdziwej wiary biuskupowie pańscy nie odchodzmy od nauki Jezusa która jest wieczna

    OdpowiedzUsuń
  8. Chwała Panu!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Słuszna decyzja kapłana z Kenì. W Polsce kapłani powinni zrobić tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to mówią : Dobrymi uczynkami jest piekło wybrukowane.... Zezwolenie na takie błogosławieństwa otwiera jeszcze szerzej furtkę do nadużyć interpretacyjnych przez pary homoseksualne. Mają to być błogosławieństwa, które nie sieją zgorszenie a wystarczy posłuchać i poczytać jakie jest już zgorszenie, pomimo tego, że jeszcze nie jest to nagminne. Znacznie więcej ludzi odejdzie od Kościoła niż zostanie nawróconych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Papież Franciszek błądzi. Oby Bóg pomógł mu powrócić na łono prawdziwego Kościoła Katolickiego.

    OdpowiedzUsuń
  12. I've been a dedicated reader of your blog for years, and your new posts continue to inspire me.

    OdpowiedzUsuń