"Drodzy przyjaciele, uważam, że musimy być realistyczni i konkretni. Tak, grzesznicy istnieją. Tak, istnieją niewierni księża, biskupi, a nawet kardynałowie, którzy sprzeniewierzają się czystości, ale także – co jest równie poważne – prawdzie doktryny! Grzech nie powinien nas zaskakiwać. Trzeba natomiast mieć odwagę nazwać go po imieniu. Musimy zdobyć się na odwagę i odnaleźć drogi walki duchowej: modlitwę, pokutę i post. Musimy wnikliwie karać niewierności. Musimy znajdować konkretne sposoby, by im zapobiegać. Uważam, że bez wspólnej modlitwy, bez minimum braterskiego i wspólnego życia między księżmi, wierność jest złudzeniem. Musimy sięgnąć do wzoru Dziejów Apostolskich. Chcę jednak powtórzyć to Wam, ukrytym i zapomnianym księżom i zakonnikom, Wam, którymi społeczeństwo niekiedy gardzi, Wam, którzy jesteście wierni przyrzeczeniom Waszych święceń – to Wy sprawiacie, że drżą potęgi tego świata!
Przypominacie im, że nic nie może się oprzeć mocy daru z Waszego życia, ofiarowanego za prawdę. Przypominacie im o żywotnej i niezbędnej obecności Boga dla przyszłości ludzkości. Wasza obecność jest nie do zniesienia dla księcia kłamstwa.
Bez Was, drodzy bracia księża i osoby konsekrowane, ludzkość byłaby mniej wielka, mniej promienna i mniej piękna! Bez Was katedry byłyby budowlami pozbawionymi życia i niepotrzebnymi!
Wy jesteście żywym szańcem obronnym prawdy, gdyż zgodziliście się miłować ją aż po Krzyż. Drodzy bracia kapłani, drodzy zakonnicy i zakonnice, doświadczenie Krzyża jest doświadczeniem prawdy naszego życia! Ten, kto głosi Bożą prawdę, niechybnie wstępuje na Krzyż. Dozna męki, ukrzyżowania i śmierci na Krzyżu. Wszyscy chrześcijanie, a szczególnie księża, są stale na Krzyżu, aby przez ich świadectwo jaśniała prawda i aby zostało zniszczone kłamstwo. Wszędzie i zawsze, nieustannie nosimy w naszym ciele cierpienia śmierci Jezusa, aby także życie Jezusa objawiało się w naszym ciele (por. 2 Kor 4, 10)."
Kard. Robert Sarah
Prefekt Świętej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów
Czy to jest fragment z książki, listu, wywiadu?
OdpowiedzUsuńProszę o podanie, ponieważ chciałbym przeczytać całość.
Pragnę z całego serca aby to co pisze i glosi Kardynał Sarah ,czytali właśnie ludzie powołani: biskupi Kardynalowie kapłani zakonnice i zakonnicy.To bardzo oddany Bogu sługa wypełniony Duchem Świętym. Dzisiaj to rzadkość spotkać tak wspaniałego pasterza. A wiadomo jaki pasterz takie owce. Deszczu błogosławieństw dla kardynała Sarah.
OdpowiedzUsuń