„Był Sobór Ojców, ten prawdziwy. Ale był też Sobór mediów. Świat zaś postrzegał Sobór właśnie za pośrednictwem prasy. I to właśnie ten Sobór mediów docierał do ludzi. Było oczywiste, że media popierały tych, którzy bliżsi byli ich poglądom. Tych, którzy dążyli do decentralizacji Kościoła, do oddania władzy biskupom, a także – w imię pojęcia Lud Boży – świeckim. Podobnie w odniesieniu do liturgii: mediów nie interesowała liturgia jako akt wiary, ale jako coś, co można zrozumieć, co jest dziełem wspólnoty, co jest zeświecczone. Ponadto wiemy, że istniała też pewna tendencja, by uważać, że sakralność jest czymś pogańskim, co ewentualnie należy jeszcze do Starego Testamentu. W Nowym ważne jest tylko to, że Chrystus umarł w świecie świeckim. A zatem trzeba skończyć z sakralnością, również w kulcie. I te interpretacje, banalizujące zamysł Soboru, miały negatywny wpływ na realizację reformy liturgicznej... To właśnie ten Sobór mediów docierał do wszystkich. On dominował i spowodował tak wiele katastrof, problemów, nieszczęść: zamknięte seminaria, zamknięte klasztory, zbanalizowana liturgia...”.
Catholic Faith in Action on the Titanic
-
By Helen Hoffner, Ed.D. on ‘Catholic Exchange’ God puts us where we need to
be. A radical statement for an article on the Titanic, I know. But on April
10,...
11 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz