_____________________________________________________________________

_____________________________________________________________________

czwartek, 29 grudnia 2011

Miłość małżeńska – towar na wagę złota

Łaciński wyraz określający małżeństwo – coniugium – oznacza „być w jednym zaprzęgu” i wskazuje na wspólne podejmowanie trudów i zadań życiowych. Wielu małżonków pośród wspólnie znoszonych przeciwności losu, jak trafnie dowodzi o. Jacek Salij OP, uświadamia sobie, że ich wzajemnej wspólnoty nawet śmierć nie rozłączy. A wiara podpowiada im, że w ich miłości – dzięki łasce Bożej – wypełnia się tajemnica wielka w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła (Ef 5,32)1.

Dla wielu ludzi małżeństwo jednak wydaje się być instytucją hamowania miłości, szczęścia, seksualności. To, co najpierw było idealne, z czasem staje się normalne, nudne i obojętne. W kręgach katolickich pojawia się też stwierdzenie w rodzaju: skoro budujemy swoją miłość na Chrystusie, to automatycznie tworzymy dobre małżeństwo. Sam punkt wyjścia jest słuszny: Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus (1 Kor 3,11). Takie małżeństwa są trwałe, ale oprócz słusznego fundamentu musimy włożyć do małżeństwa jeszcze swoje 100 %.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Printfriendly


POLITYKA PRYWATNOŚCI
https://rzymski-katolik.blogspot.com/p/polityka-prywatnosci.html
Redakcja Rzymskiego Katolika nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy opublikowanych na blogu. Komentarze nie mogą zawierać treści wulgarnych, pornograficznych, reklamowych i niezgodnych z prawem. Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarzy, bez podania przyczyny.
Uwaga – Rzymski Katolik nie pośredniczy w zakupie książek prezentowanych na blogu i nie ponosi odpowiedzialności za działanie księgarni internetowych. Zamieszczone tu linki nie są płatnymi reklamami.