Tuż po Soborze, Ruch Liturgiczny przeszedł radykalną zmianę. Jego celem nie było już wprowadzanie wiernych coraz głębiej w boskie tajemnice, ale „przybliżenie" liturgii przez minimalizację obecności elementów mistycznych i sprowadzenie jej do wspólnotowego świętowania. Pomimo pewnego oporu ze strony zdezorientowanych wiernych, ów biurokratyczny program w dużej mierze zakończył się sukcesem, zarówno dlatego, że był odgórnie narzucony, jak i dlatego, że dobrze wpisywał się w ducha epoki, oferując liturgię pasującą do luźnego stylu nowobogackiego przedmieścia.
Where is Your Line?
-
CP&S comment – This is an excellent question we should all ask ourselves in
this day and age when our Catholic Faith is being constantly challenged. It
is ...
9 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz